Czasem każdy z nas się tak czuje. Jedni po oblanym egzaminie, drudzy po przegranym meczu, jeszcze inni po zakrapianej konkretnie imprezie. Taki stan można przedstawić krótko : spuszczamy nisko głowę, nie chce nam się z nikim gadać a na wszelkie dobre rady solidarnie każdemu coś „odszczekujemy”.
Opuszczona głowa mówi bardzo dużo o człowieku. Może oznaczać bezsilność, brak odwagi, dumy, pewności siebie. Taki człowiek nie popatrzy nikomu w oczy, uważa się za gorszego już na starcie. Stoi na przegranej pozycji. Wyobraźmy sobie armie złożoną z takich żołnierzy… To katastrofa dla dowódcy, ale i dla tych, którzy stoją z takimi ludźmi w jednym szeregu. Nie możemy więc jako naród tworzyć takiej armii obywateli. To będzie krzywdzące nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla przyszłych pokoleń.
Słaby jest lud jeśli godzi się ze swoją klęską
(bł. Jan Paweł II)
Polska to nie raj, nie znajdziemy u nas łatwego i przyjemnego życia bez zobowiązań, sprawiedliwych podatków, niskich cen paliw. Bezrobocie nie zniknie, gdy po studiach wejdziemy na rynek pracy. Oczywiście możemy spuścić głowy, wyjechać w poszukiwaniu tego raju na zachód, możemy żyć tu jak szaraki, w systemie, który okrada nas na każdym kroku. Jest na szczęście lepsze rozwiązanie. Popatrzymy na tę całą sytuację w innym świetle…
Tylko i wyłącznie od nas, ludzi młodych, zależy przyszłość kraju. Nie zmieni tego żaden polityk, dziennikarz czy analityk społeczny. Dlatego rządzący nie robią nic, aby eliminować zjawisko emigracji młodego pokolenia za granicę. Im to jest na rękę. Dłużej zachowają kontrolę nad narodem. Nie potrzebują patriotów.
Łatwo również zauważyć jak zwalczane są dziś w społeczeństwie postawy patriotyczne. To obciach wywieszać flagę w narodowe święta. Za te barwy ludzie ginęli na przestrzeni wieków, a nam trudno je pokazać na własnym balkonie… Nie może to jednak dziwić, bo regularnie zmniejsza się ilość godzin historii Polski w gimnazjach, liceach i technikach. Niestety, ale podczas mojej edukacji, na lekcji historii nie usłyszałem o Rotmistrzu Pileckim, bitwie pod Hodowem (1694 r.), czy Obronie Wizny (1939 r.)
1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” Ich bohaterska postawa, wiara w wolną Polskę i ofiara jaką składali przez wiele lat jest dalej niedoceniana. To wojskowi, którzy dla nas niosą pewne przesłanie. Nie byli ludźmi anonimowymi, nie szli na łatwiznę, zostali w Rzeczpospolitej. Myśleli samodzielnie, przejmowali inicjatywę i tego od nich trzeba się uczyć.
Nasze wybory, hierarchia wartości, również błędy, które popełniamy, nadają kształt temu państwu. Tworzymy Polskę i to jest duża odpowiedzialność. Nie zgadzajmy się na własną klęskę. Przecież w naszym godle widzimy białego orła – symbol siły, honoru i dumy.
_______________________________
grafika: dog by mirko84